We wtorek 05.04.2016 do naszej grupy przyszła pani, która przyniosła jednodniowe pisklęta. Był ich cały karton:żółte, czarne i brązowe.Pani wytłumaczyła nam, że czarne to koguty, brązowe będą znosić jajka,a z żółtych będzie po prostu rosołek. Przygotowaliśmy na dywanie papier, na który postawiliśmy urocze, puszyste pisklęta,aby im się bliżej  przyjrzeć.Można było też pogłaskać,a dzieci obchodziły się z nimi bardzo delikatnie,bo pisklaki to takie kruche istotki.Dzieci bardzo się cieszyły , bo niektóre z nich miały okazję po raz pierwszy oglądać takich gości.