W piątek 26 lutego 2016 mama Sebastiana-Pani Justyna przyniosła kiełkownicę oraz nasiona słonecznika, brokułów i rzodkiewki.Starannie opłukane nasiona moczyliśmy w letniej, przegotowanej wodzie przez kilka godzin,później trafiły do kiełkownicy.Na weekend Pani Justyna zabrała kiełkownicę do domu, bowiem kiełki trzeba dwa razy dziennie płukać wodą. W poniedziałek, kiedy przyniosła je z powrotem do przedszkola, widać było, że znacznie podrosły. Przez cały tydzień Pani Asia w asyście dzieci zajmowała się przepłukiwaniem kiełków.Dzieci obserwowały cały proces i porównywały, które kiełki rosną szybciej, a które wolniej.Aby kiełki były gotowe do spożycia, potrzebują około dwóch tygodni. Po tym czasie zetniemy je i użyjemy do przyrządzenia zdrowego twarożku.