Dnia drugiego grudnia przedszkolaki z grupy Tygrysków wybrali się, aby odwiedzić miejsce o tajemniczym skrócie MEC. Na początku naszej wycieczki dowiedzieliśmy się, że z tego miejsca płynie ciepło do naszych domów. Przechodząc koło wielkiej „czarnej góry” zapytaliśmy się pana, który nas oprowadzał, co to jest. Pan wyjaśnił nam, że jest to zmielony węgiel, którym pali się w takim wielkim piecu. Zaskoczeni byliśmy tym ze skoro się pali w piecu, dlaczego nie ma żadnego dymu. Pan wyjaśnił nam, że mają tu taki wielki „odkurzacz”, który pochłania wszelkie zanieczyszczenia a przede wszystkim różnego rodzaju dymy wytwarzane podczas spalania. Potem dowiadywaliśmy się coraz ciekawszych rzeczy np., że ogień jest zielony patrząc na niego poprzez specjalne okulary( chroniąc wzrok pracowników). Dowiedzieliśmy się również, że to, co zostaje ze spalonego węgla, czyli żużel wykorzystuje się do budowy dróg oraz autostrad. A na końcu odkryliśmy, co oznacza tajemniczy skrót MEC, czyli Miejska Energetyka Cieplna. Dziękujemy panu Simińskiemu za możliwość obejrzenia tak ciekawego miejsca.