Lubimy kruche ciasteczka, ale zamiast jeść te ze sklepu, postanowiliśmy upiec je sami.Przepis był w jednym z przewodników metodycznych.Przygotowaliśmy potrzebne produkty i zabraliśmy się za wykonanie.Pomogła nam trochę pani, bo aby ciasto było dobre należało wszystkie składniki posiekać.Kiedy ciasto było już urobione, każdy z nas wałkował kawałek i z pudełka pełnego różnych foremek wybierał kształt, który mu się najbardziej podoba.Wycięte ciasteczka układaliśmy na blasze, która była wyłożona papierem do pieczenia, a pani zaniosła blachy do nagrzanego piekarnika.Po upieczeniu i ostudzeniu zajadaliśmy nasze ciasteczka ze smakiem.