Ubiegły tydzień w grupie Krokodylków poświęcony był realizacji tematyki dotyczącej Praw Dziecka.

Prawdę mówiąc, o prawach dzieci jeszcze nie wszyscy słyszeli, a są też tacy, którzy nie chcą słyszeć. Prawa dzieci mają swoją krótką, zaledwie kilkudziesięcioletnią historię. Po raz pierwszy zapisano je w tak zwanej Deklaracji Genewskiej w, 1924 r., ale naprawdę pierwszy, w miarę pełny zbiór praw dzieci zapisany został w Konwencji o Prawach Dziecka – międzynarodowej umowie przygotowanej przez Organizację Narodów Zjednoczonych w 1989 r. W Polsce konwencja obowiązuje od 30 kwietnia 1991 roku, którą podpisał Lech Wałęsa.

Dzieci poznały swoje prawa w oparciu o wiersz Marcina Brykczyńskiego,,Prawa dziecka”, które zostały zilustrowane obrazkami, uczyły się piosenki,, Ja to ja”,a przede wszystkim dzień po dniu dowiadywały się, jakie są ich prawa. Przybliżyłam dzieciom postać Janusza Korczaka, czytaliśmy fragmenty książki,,Król Maciuś I”. Dzieci samodzielnie napisały postulaty, które zostały złożone na ręce pani wicedyrektor Ewy Kielińskiej, kolorowały postać króla Maciusia, poznały nazwisko rzecznika praw dziecka oraz numer telefonu zaufania, uruchomiony przez Rzecznika Praw Dziecka.

Dzieci dowiadywały się, że mają prawo do wyrażania emocji, uczyły się je rozpoznawać i nazywać, brały udział z zabawach integracyjnych, a także ilustrowały samodzielnie, do czego mają prawo Wśród namalowanych przez dzieci praw przeważało prawo do zabawy, ale było też prawo do miłości, do posiadania rodziny, do wiary, radości, opieki i ochrony.

Dzieci potrafią wymienić kilka podstawowych praw dziecka, wytłumaczyć, co oznaczają wybrane prawa, rozpoznać, kiedy prawa dziecka są naruszane i wiedzieć, do kogo mogą się zwrócić o pomoc.

To bardzo ważne, aby dzieci były świadome swoich praw i potrafiły z nich korzystać, jeśli nie dziś, to w najbliższej przyszłości.

Tekst i zdjęcia: Irena Sempruch