Przez cały ostatni tydzień rozmawialiśmy o owocach, o tym jak wyglądają, jak smakują, o tym jakie mają znaczenie dla naszego zdrowia. Rodzice zadbali o to, aby przez cały tydzień owoców nam nie zabrakło, a my…..My je oglądaliśmy, wąchaliśmy, ocenialiśmy ich kształt, porównywaliśmy ich wygląd, klasyfikowaliśmy, przeliczaliśmy, tworzyliśmy zbiory, próbowaliśmy ich smak, przez cały tydzień suszyliśmy owoce w specjalnej suszarce tworząc zapasy chrupiących przysmaków. Jednogłośnie zdecydowaliśmy, że najlepsze są jabłuszka, więc postaramy się przygotować ich jeszcze więcej, bo zima jest bardzo długa, równie dobrze smakują nam suszone banany, gruszki i kiwi. Podczas spaceru szukaliśmy drzew owocowych i naszym mistrzem okazał się Kubuś, który dostrzegł kilka jabłonek, a na naszym placu zabaw odkrył gruszę. Na zajęciach plastycznych przygotowaliśmy piękne rumiane jabłuszka z masy solnej, którą pomagaliśmy Pani przygotować. To był bardzo udany tydzień.