1 093 wizyt GR VII Słoń Trąbalski
Julian Tuwim”Słoń Trąbalski”
Był sobie słoń wielki – jak słoń.
Zwał się ten słoń Tomasz Trąbalski.
Wszystko, co miał, było jak słoń!
Lecz straszny był Zapominalski.
Słoniową miał głowę i nogi słoniowe,
I kły z prawdziwej kości słoniowej,
I trąbę, którą wspaniale kręcił,
Wszystko słoniowe – oprócz pamięci.
Zaprosił kolegów słoni na karty
Na wpół do czwartej.
Przychodzą – ryczą: „Dzień dobry, kolego!”
Nikt nie odpowiada,
Nie ma Trąbalskiego.
Zapomniał! Wyszedł!
Miał przyjść do państwa Krokodylów
Na filiżankę wody z Nilu:
Zapomniał! Nie przyszedł!
Ma on chłopczyka i dziewczynkę,
Miłego słonika i śliczną słoninkę.
Bardzo kocha te swoje słonięta,
Ale ich imion nie pamięta.
Synek nazywa się Biały Ząbek,
A ojciec woła: „Trąbek! Bombek!”
Córeczce na imię po prostu Kachna,
A ojciec woła: „Grubachna! Wielgachna!”
Nawet gdy własne imię wymawia,
Gdy się na przykład komuś przedstawia,
Często się myli Tomasz Trąbalski
I mówi: „Jestem Tobiasz Bimbalski”.
Żonę ma taką – jakby sześć żon miał!
(Imię jej: Bania, ale zapomniał),
No i ta żona kiedyś powiada:
„Idź do doktora, niechaj cię zbada,
Niech cię wyleczy na stare lata!”
Więc zaraz poszedł – do adwokata.
Potem do szewca i rejenta.
I wszędzie mówi, że nie pamięta!
„Dobrze wiedziałem, lecz zapomniałem,
Może kto z panów wie czego chciałem?”
Błąka się, krąży, jest coraz później,
Aż do kowala trafił, do kuźni.
Ten chciał go podkuć, więc oprzytomniał,
Przypomniał sobie to co zapomniał!
Kowal go zbadał, miechem podmuchał,
Zajrzał do gardła, zajrzał do ucha,
Potem opukał młotem kowalskim
I mówi: „Wiem już, panie Trąbalski!
Co dzień na głowę wody kubełek
oraz na trąbie zrobić supełek”.
I chlust go wodą! Sekundę trwało
I w supeł związał trąbę wspaniałą!
Pędem poleciał Tomasz do domu.
Żona w krzyk: „Co to?!” – „Nie mów nikomu!
To dla pamięci!” – „O czym?” – „No … chciałem…”
– „Co chciałeś?” – „Nie wiem! Już zapomniałem!”
Każdy z nas pamięta ten wiersz, nie raz go słyszał, gdy był mały. Gdy tylko dowiedzieliśmy się o konkursie plastycznym ogłoszonym przez Przedszkole Miejskie nr 10 w Kołobrzegu pt. „Twórczość plastyczna dzieci inspirowana utworami Juliana Tuwima”. Organizowanego w ramach Międzyprzedszkolnego Przeglądu Twórczości Plastycznej. Pomyśleliśmy sobie od razu o SŁONIU, który ciągle czegoś zapominał. Chcieliśmy, aby nasz SŁOŃ TRĄBALSKI wyglądał bajkowo. Wykleiliśmy go łatkami z różnego typu materiałów. Było bardzo ciężko, wykonywaliśmy go przez kilka dni. Ciągle nowe pomysły kłębiły się nam w głowie, aż w końcu „JEST SKOŃCZYLIŚMY!”, a efekt chyba niezły. Zresztą prace będzie można obejrzeć na wystawie zorganizowanej w Regionalnym Centrum Kultury w Kołobrzegu w MAJU. Serdecznie na nią zapraszamy.