Archiwum kategorii ‘05 V Tygryski’
247 wizyt Praca zdalna grupa V
Drodzy Rodzice i Kochane Tygryski, poniżej prezentuję krótki film o zwiastunach wiosny, pomysł na pracę plastyczną i zachęcam do wykonania kart pracy(str.66-67) – po zapoznaniu się z wierszem Jana Brzechwy pt. „Przyjście wiosny”.
1. https://www.youtube.com/watch?v=Wjo_Q1OYTmY Wiosna-pierwsze oznaki. Pytania do dzieci:
– jakie znacie 4 pory roku?
– po czym możemy rozpoznać, że nastała wiosna?
– jakie ptaki powracają na wiosnę ?
– jak nazywają się pierwsze kwiaty zwiastujące wiosnę?
– jakie nazwy ptaków i kwiatów udało Wam się zapamiętać?
2. Wiersz Jana Brzechwy – „Przyjście wiosny”
” Przyjście wiosny”
Naplotkowała sosna,
że już się zbliża wiosna.
Kret skrzywił się ponuro:
-Przyjedzie pewno furą…
Jeż się najeżył srodze:
-Raczej na hulajnodze.
Wąż syknął :-Ja nie wierzę,
Przyjedzie na rowerze.
Kos gwizdnął: -Wiem coś o tym,
Przyleci samolotem.
-Skąd znowu –rzekła sroka-
Ja z niej nie spuszczam oka
I w zeszłym roku w maju
Widziałam ją w tramwaju.
-nieprawda! Wiosna zwykle
Przyjeżdża motocyklem.
-A ja wam dowiodę,
Że właśnie samochodem.
-Nieprawda bo w karecie!
W karecie? Cóż pan plecie?
Oświadczyć mogę krótko,
Że płynie właśnie łódką,
A wiosna przyszła pieszo.
Już kwiatki za nią spieszą,
Już trawy przed nią rosną
I szumią –Witaj wiosno.
3. Do wykonania będą potrzebne płatki higieniczne, klej, kolorowy papier bądź farby,
słomki i trochę wyobraźni;)
Poniżej załączam zdjęcie pracy (jako inspirację), którą wykonała moja córka Zuzia, z moją małą pomocą.
Pozdrawiam Was Serdecznie i życzę udanej zabawy – Pani Daria!
262 wizyt PRACA ZDALNA : W krainie emocji
Kochane dzieci, w tym trudnym czasie, spotykacie się z różnymi emocjami, nie zawsze tymi pozytywnymi. Czujecie smutek i złość, że nie możecie spotykać się z grupą, znajomymi oraz wychodzić na dwór. Jak obserwujemy na zdjęciach, które nam wysyłacie, mimo wszystko macie radosne minki , potraficie cieszyć się czasem spędzonym z najbliższymi. Miło na was popatrzeć, choć na zdjęciach 🙂
Poniżej zamieszczam dwa opowiadania, które pomogą wam zrozumieć dwie emocje: cierpliwość oraz niezadowolenie. Pod każdym opowiadaniem znajdują się pytania, zachęcam do przeczytania 🙂
1) CIERPLIWOŚĆ:
– Joasiu, na święta
przyjadą do nas: ciocia Renia, wujek Heniek i Martynka – zakomunikowała w środę
mama.
No i przyjechali rano w Wielki Piątek.
– Jaka ta Joasia jest duża! – zachwyca się ciocia.
„Nic dziwnego, mam w końcu jedenaście lat” – myśli Joasia i oddaje
siarczyste pocałunki cioci.
– A Martynka, jaka śliczna – odwzajemnia zachwyt mama.
Pięcioletnia dziewczynka uśmiecha się niepewnie i skubie spódniczkę.
Powitania, śniadanie,
wesołe rozmowy, a potem…
– Joasiu, wyjdź z Martynką na spacer, bo mamy dużo pracy – stwierdza mama, a
ciocia kiwa głową na zgodę.
Joasia bierze kuzynkę za rękę i wychodzą na podwórko. Po nocnym deszczu lśnią
na nim spore kałuże.
– Mogę pobiegać? – pyta Martynka.
– A biegaj sobie – pozwala Joasia i puszcza jej małą rączkę.
Martynka biega jak szalona
pomiędzy ławkami, w pewnym momencie potyka się i pada w największą i
najbardziej błotnistą kałużę. Joasia podchodzi do niej wystraszona i zła.
– Buuu! – mała ryczy, cała wypaćkana błotem.
Joasia bierze ją znowu za rękę, ciągnie do mieszkania i już od progu przerażona
krzyczy:
– Mamo, ciociu, Martynka wywróciła się, jest brudna!
Obie kobiety wychodzą do
przedpokoju.
– To nic – mówi ciocia. – Zaraz zrobimy z tym porządek.
Pochyla się nad córeczką, delikatnie głaszcze ją po usmarowanej buzi i zabiera
do łazienki.
Po chwili czysta i
zadowolona Martynka pojawia się w kuchni. Joasia wkłada właśnie jajka do
garnka. Na stole stoi cały pojemnik z jajkami przeznaczonymi na pisanki.
– Zaraz ci pomogę – mówi beztrosko mała do kuzynki i chwyta pierwsze z brzegu
jajko.
Pac! Jajko ląduje na podłodze.
– Ojej… – Martynka tylko tyle z siebie wydobywa.
– Joasiu, weź papierowy
ręcznik i zbierz to – mówi spokojnie mama.
Joasia ze złością i obrzydzeniem wykonuje polecenie.
– Co za ohyda – mruczy pod nosem.
– Nie denerwuj się, jak byłaś mała, też często ci coś nie wychodziło. Martynka
dopiero się uczy. Myślę, że sporo może się nauczyć od ciebie – tłumaczy mama i
patrzy z uśmiechem na córkę.
Słowa te dodają Joasi dużo
otuchy. Dopiero teraz uważnie przygląda się kuzynce.
„Mała, ładna dziewczynka, chyba trochę do mnie podobna” – myśli.
Jajka już ugotowane na twardo, ostudzone i ufarbowane. Pora ozdobić je
ślicznymi naklejkami. Obie dziewczynki siadają zgodnie i zabierają się do
pracy.
– Asiu, nie mogę sobie
poradzić, pomóż – prosi mała.
Naklejki ślizgają się jej w rączkach.
– Przytrzymam ci, oderwiesz papierek, powoli. O, jak się ładnie udało. A teraz
nałożymy naklejkę na jajko – mówi spokojnie Asia i pomaga kuzynce wykonywać
niełatwe dla niej czynności.
– Mamo – krzyczy z radością Martynka – zobacz, jak mi się udało.
W tym momencie do pokoju
wchodzą wszyscy dorośli.
– Sama je zrobiłaś? – pytają Martynkę, podziwiając pisanki.
– To Asia mnie nauczyła – odpowiada z ożywieniem i rzuca się na szyję starszej
kuzynce.
To były prawdziwie wesołe święta. Nikomu nie zepsuło humoru to, że Martynka kichnęła w sito z cukrem pudrem i spora jego część uniosła się w powietrze, ani to, że poplamiła odświętną sukienkę, ani jeszcze wiele innych drobnych przygód, które stworzyły niepowtarzalny urok tych dni.
Po przeczytaniu opowiadania odpowiedz na pytania:
- Z kim Joasia i jej rodzice spędzali Wielkanoc?
- Dlaczego Joasia denerwowała się na młodszą kuzynkę?
- Jak reagowały na to mama i ciocia?
- Co uświadomiła Joasi jej mama?
- Jak od tej pory dziewczynka zachowywała się
w stosunku do Martynki? - Jaka spotkała ją za to nagroda?
- Czego nauczyła się Joasia?
- Dlaczego te święta były udane dla wszystkich ?
- Od kogo zależy klimat świąt?
- Jakie uczucia towarzyszą udanym świętom?
2) NIEZADOWOLENIE
Rodzice i rodzeństwo nazywali Janka Królem Marudą Pierwszym. Nic mu się nie podobało i ciągle coś było nie tak. Śniegu spadło za mało, słońce świeciło za mocno, psy szczekały za głośno, a polewa czekoladowa w lodach okazała się za cienka.
Gdy wujek Stefan
zaproponował mamie Janka, że zabierze chłopca na wakacje i oduczy go tego
marudzenia, zapytała zdumiona:
– Jak chcesz to zrobić?
– Ja już mam swoje sposoby – odpowiedział z tajemniczym uśmieszkiem.
Siostra ufała mu, wysłała więc do niego na wieś swego najmłodszego syna.
Wuj Stefan mieszkał w malowniczej górskiej kotlinie. Gdy wysiadł z Jankiem z samochodu, na ich powitanie przybyła spora gromadka: ciocia, kuzyni, trzy psy i tłuściutki kot. Lord, kudłate psisko, w podskokach podbiegł do gościa i polizał go po policzku.
– Fuj! – skrzywił się Janek
i zaczął szukać w plecaku chusteczek higienicznych. Ciocia i wujek popatrzyli
na siebie znacząco.
– Lord od razu cię polubił! – wuj Stefan poklepał siostrzeńca po ramieniu.
Tego dnia ciocia podała na
kolację ziemniaki z koperkiem, kwaśne mleko, chleb razowy z wiejskim masłem i
serem oraz sałatkę z pomidorów. Kuzyni Janka zajadali z apetytem, tymczasem on
grzebał widelcem w talerzu.
– No jedz, jedz, chłopaku. Co, nie smakuje ci? – wuj Stefan badawczo spojrzał
na markotnego chłopca.
– W sumie może być, ja bym jednak zjadł pizzę. Można tu gdzieś zamówić? –
zapytał Janek.
Pytanie rozbawiło
wszystkich zgromadzonych przy stole.
– My tutaj pizzy nie zamawiamy. Jak sobie zasłużysz, to ciocia sama zrobi pizzę
i doda do niej ziół ze swojego ogródka – tak wujek odpowiedział na Jankowe pytanie.
Janek zjadł więc jednego kartofla, pół kromki chleba i odrobinę sera. Był
głodny i zły.
Położono go spać w pokoju
na poddaszu. Pół nocy kręcił się z boku na bok. To zabrzęczała mucha, to któryś
z kuzynów zachrapał. Gdy w końcu zasnął, wkrótce go obudzono, bo rodzina wujka
wcześnie zaczynała dzień.
– Mycie przedłuża życie! – krzyknął jeden z kuzynów. – Janek, biegniemy do
pompy!
Chłopcy myli się przed
śniadaniem, polewając się wodą z wiaderka. Ile przy tym było śmiechu, krzyków,
pisków, bo woda była prawie lodowata. Janek przyglądał się temu, krzywiąc się.
– Hartuj się, chłopie! – Wujek chlusnął na niego resztką wody z blaszanego
wiadra.
Całe przedpołudnie chłopcy coś robili. Podlali ogród, nakarmili psy, wyczyścili
klatki królikom, pozamiatali podwórze, obrali kartofle i nazbierali trochę
jabłek na szarlotkę. Janek już chciał powiedzieć wujkowi, że jest gościem i
powinien odpoczywać, nie pracować, lecz jakoś zabrakło mu odwagi.
Po obiedzie razem z kuzynami poszedł odwiedzić ich kolegę, Piotrka. Był to
bardzo sympatyczny jedenastolatek. Pokazał Jankowi swój duży pokój, urządzony
na strychu. Było w nim dużo fajnych rzeczy. Janek najpierw zapytał nowego
kolegę, czy ma Internet. Gdy usłyszał, że nie, bardzo się zdziwił.
– To jak ty żyjesz? – zdumiony spoglądał na Piotrka.
Za chwilkę jednak zajął się
oglądaniem przedmiotów zgromadzonych w pomieszczeniu na strychu. Stara klatka
na ptaki, hamak zawieszony między belkami, lokomotywa z wagonikami wykonane z
jakiegoś metalu. Kuzyn wyjaśnił Jankowi, że to żeliwo.
Wieczorem chłopiec już nie marudził przy kolacji. Zjadł to, co podała ciocia i
pobiegł z kuzynami przygotowywać spanie w stodole. Każdego dnia marudził coraz
mniej. U wuja Stefana było tyle atrakcyjnych zajęć dla przybysza z miasta.
Gdy nadszedł dzień
pożegnania i rodzice przyjechali po Janka, ten, gdy tylko mama wysiadła z
samochodu, złapał ją za rękę i poprowadził w stronę sadu.
– Mamusiu, chodź szybko! Zobaczysz, jaką huśtawkę zrobiliśmy między jabłonkami.
Mama ciepło uśmiechnęła się do wujka Stefana, a ten dobrotliwie pokiwał głową.
Po przeczytaniu opowiadania odpowiedz na pytania:
- Dlaczego najbliżsi nazywali Janka Królem Marudą Pierwszym?
- Gdzie mieszkał wuj Stefan?
- Co wuj Stefan zaproponował mamie Janka?
- Jak Janek zachowywał się u rodziny wujka na wsi?
- Jak Janek spędzał czas w domu wujka Stefana?
- Czym Janek różnił się od swoich kuzynów?
- O co Janek zapytał Piotrka, gdy go odwiedził?
- Co zainteresowało Janka w domu nowego kolegi?
- Jak Janek przywitał się z mamą, gdy przyjechała zabrać go do domu?
- O jakim sposobie na oduczenie Janka marudzenia mówił wuj Stefan?
- Dlaczego wuj Stefan, patrząc na mamę Janka, twierdząco pokiwał głową? Co ten gest oznaczał?
- Jakie cechy charakteru ma ktoś, kto jest wiecznie niezadowolony?
Polecam wam także bajkę z serii UBU:
Mam nadzieję, że pomożecie UBU dowiedzieć się co to są emocje 🙂
Zachęcam was również do wykonania własnego jabłuszka emocji, które pomoże wam pokazać, jak się czujecie. W załącznikach zamieszczam dwie wersje do druku. Zawierają one instrukcję wykonania.
Pozdrawiam serdecznie wszystkie dzieci, Izabela Sokołowska-Kot
263 wizyt Tygryski gr. V
Drogie Tygryski, jeśli macie ochotę podzielić się z nami efektami swojej pracy, pomysłami na wspólne spędzanie czasu, zachęcamy do przesyłania zdjęć na adres: j.malag@pm8kg.pl
Stworzymy tygryskową galerię. Miło będzie Was zobaczyć, bo już bardzo się za Wami stęskniłyśmy.
Serdecznie Was pozdrawiamy- Wasze Panie: Asia, Daria i Kamila.
233 wizyt grupa V
Drodzy Rodzice! Nasze pociechy najlepiej rozwijają się poprzez integrację
sensoryczną czyli poznawanie świata wielozmysłowo. Wszelkiego rodzaju masy
plastyczne dostarczają wielu doznań i świetnie oddziałują na dziecięcą
wyobraźnię. Jeśli nasz maluch dodatkowo może taką masę stworzyć samodzielnie
zabawa jest jeszcze bardziej udana. Zabawy z masami plastycznymi takimi
zachęcają dzieci do wąchania, dotykania, obserwowania i poznawania świata wokół
za pomocą zmysłów. Dziecko w ten sposób poznaje nie tylko siebie, ale również
zjawiska zachodzące wokół.
Takie zabawy świetnie uczą dzieci, że można samodzielnie
stworzyć coś z niczego. Kombinowanie i łączenie różnych mas oraz
eksperymentowanie uczy otwartego myślenia. Sama zabawa gniotkiem to świetne
ćwiczenie manualne, pozwala wyładować emocje i trenuje dłonie, a nawet rzucanie
do celu.
Kochane Tygryski wiem, że bardzo lubicie wszelkie zabawy sensoryczne
dlatego przygotowałam dla Was te propozycje. Bawcie się dobrze!
Pozdrawiam Pani Daria 😉
PIANKOLINA: 1kg mąki ziemniaczanej, opakowanie pianki do golenia, odrobina
płynu do naczyń, dla uzyskania koloru można dodać dowolny barwnik. Mieszamy
składniki.
GNIOTEK: balony, kolorowe cekiny lub brokat, żelatyna, gorąca woda, butelka i
lejek. Instrukcja wykonania w linku poniżej.
PIASEK KSIĘŻYCOWY: 8szkl. mąki, 2szkl. oleju, lub oliwki dla dzieci dla
uzyskania przyjemnego zapachu;), kreda do zabarwienia dla chętnych. Mieszamy składniki.
https://youtu.be/s6vlAaFeIK8
Gniotek
460 wizyt grupa v
Drodzy Rodzice i Kochane Tygryski! Wiosną wszystko budzi się do życia. Nagle mamy więcej energii i ochoty na wszystko. Nasze dzieci wręcz rozpiera energia. Wiosna jest więc świetnym momentem do zabawy nie tylko na zewnątrz ale i w domu. Dziś kilka pomysłów na zabawy plastyczne dla dzieci, które zapewnią Wam sporo rozrywki i będą świetnym ćwiczeniem małej motoryki dla przedszkolaków. Poniżej inspiracja na wykonanie prac. Po powrocie do przedszkola z chęcią zobaczę efekty Waszej pracy;) Miłej zabawy!
299 wizyt praca zdalna gr. V
Kochane Tygryski
Dziś zachęcamy do posłuchania i zaśpiewania piosenki „Wiosna w błękitnej sukience”.
Pozdrawiamy Was serdecznie i wiosennie.
Panie z grupy V
„Wiosna w błękitnej sukience”
Wiosna
w błękitnej sukience
bierze krokusy na ręce.
Wykąpie je w rosie świeżej
i w nowe płatki ubierze.
ref:
Wiosna buja w obłokach,
wiosna płynie wysoko,
wiosna chodzi po drzewach,
wiosna piosenki śpiewa.
Potem
z rozwianym warkoczem
niebem powoli gdzieś kroczy.
Wysyła promyki słońca
i wiersze pisze bez końca.
ref: Wiosna buja w obłokach…
Nocą
się skrada z kotami,
chodzi własnymi drogami.
A teraz śpi już na sośnie
i nie wie, że sosna rośnie.
ref: Wiosna buja w obłokach…
676 wizyt GRUPA V TYGRYSKI
Drogie dzieci zachęcam Was do
nauki wierszyka, a także do wykonania kart pracy.
Pozdrawiam Was Daria Papiewska
WIERSZ „WIOSNA”
Przyszła do nas pani wiosna,
cała w sukni z kwiatów.
Uśmiechnięta i radosna,
wśród lecących ptaków.
Powróciły z nią bociany,
z dalekiej Afryki.
Żaby w stawie się zbudziły,
misie i jeżyki.
W krzewach słychać śpiew skowronka,
słonko mocniej grzeje.
Na listeczku śpi biedronka,
wiatr leciutko wieje.
Witaj wiosno! Piękna pani.
Cieszy nas twój powrót.
Zieleń liści, świerszczy granie,
kwiatów pełen ogród.
236 wizyt Drogie dzieci i rodzice z grupy V
W czasie, kiedy nie możecie uczęszczać do przedszkola, zachęcamy do:
– ćwiczeń w określaniu głosek na początku, na końcu wyrazu, np.: „Co słyszysz na początku wyrazu okno?…”);
– głoskowania krótkich wyrazów; np.: kot k-o-t; woda w-o-d-a; lew l-e-f (głoska to dźwięk litery, więc głoskując mówimy to co słyszymy, a nie widzimy, kiedy wyraz jest napisany);
– ćwiczeń w rozpoznawaniu poznanych liter; czytanie wyrazów, krótkich zdań;
– przeliczania różnych przedmiotów;
– rozwiązywania prostych zadań tekstowych na dodawanie i odejmowanie, np.: „Na gałęzi siedziało 6 motyli. W pewnej chwili przyleciały jeszcze 3 motyle. Ile motyli siedzi obecnie na gałęzi?”;
– wykonywania działań na dodawanie i odejmowanie w zakresie 10; np.: 2+8=?; 8-3=?; 6+?=9; 10-?=5;
– porównywania liczebności, określania gdzie jest więcej, gdzie jest mniej; stosowania zapisów np.: 5>3; 7<10;
– rozpoznawania figur geometrycznych;
– rozwiązywania prostych rebusów;
– układania historyjek obrazkowych;
– ćwiczeń grafomotoryczne (kolorowanie, łączenie punktów, odtwarzanie wzorów,…);
– utrwalania znajomości kierunków w przestrzeni (prawo, lewo, z przodu, z tyłu,…);
– rozwijania sprawności poprzez zabaw manualne (lepienie, malowanie, wycinanie,…).
Poniżej znajdują się linki do stron, na których znajdziecie dużo propozycji ćwiczeń i zabaw.
http://www.kidipage.com/pl/karty-pracy/index.html
857 wizyt Zajęcia z ekspertem w grupie V
W środę, 11.03.2020., w grupie Tygrysków odbyły się zajęcia z ekspertem. Tego dnia w rolę eksperta wcieliła się Madzia z tatą. Tematyka tygodnia związana była z naszym miastem. Madzia z tatą przedstawili wspaniałą prezentację dotyczącą Kołobrzegu. Pojawiły się w niej zdjęcia przedstawiające nasze miasto w dawnych czasach, jak i te ukazujące Kołobrzeg obecnie. Niektóre miejsca bardzo się zmieniły. Dodatkowo pan Michał, tato Madzi, bardzo interesująco opowiadał o każdym slajdzie. Dzięki tym niezwykłym zajęciom Tygryski poszerzyły, a także zdobył nową wiedzę na temat Kołobrzegu. Bardzo dziękujemy Madzi i panu Michałowi za to wartościowe spotkanie.
909 wizyt Tygryski w szkole.
W poniedziałek, 09.03.2020., odwiedziliśmy Szkołę Podstawową nr 7. Swoją wizytę rozpoczęliśmy od spaceru po szkolnym boisku, następnie udaliśmy się do szatni. Kiedy już zostawiliśmy swoje kurtki na wieszakach, poszliśmy zobaczyć salę gimnastyczną, a następnie przeszliśmy do sali, by uczestniczyć w lekcji. Pani Ania opowiedziała nam o tym, że zajęcia w szkole to nie tylko nauka, ale również zabawa. Mieliśmy możliwość wykonywania zadań na tablicy multimedialnej i choć zadania były przeznaczone dla dzieci z klasy I, to nie sprawiły one nam problemu. Każdy mógł również napisać na szkolnej tablicy swoje imię, a także zapytać starszych kolegów o to jak jest w szkole; obejrzeć podręczniki i zeszyty. Na zakończenie naszej wizyty odwiedziliśmy szkolny plac zabaw. I choć niektóre Tygryski obawiały się tej wizyty, to po powrocie stwierdziły, że w szkole jest fajnie.
412 wizyt „Przygoda w kosmosie”
W czwartek, 05.03.2020., w ramach zajęć matematycznych, Tygryski, podzielone na zespoły, konstruowały grę- ścigankę. Temat gry powiązany była z tematyką tygodnia. Zadaniem dzieci było stworzenie ciekawej i pełnej kosmicznych przygód „ściganki”. Wszystkie zespoły wykazały się dużą pomysłowością w ustalaniu zasad i zadań. Dzieci z dużym zaangażowaniem rysowały, wycinały, układały fabułę. Efektem wspólnej pracy są bardzo interesujące gry, w które mogą grać wszyscy.
898 wizyt Warsztaty plastyczne
476 wizyt Pierniczki
W ramach przygotowań do
świąt Bożego Narodzenia oraz, aby wprowadzić
w naszej sali świąteczny nastrój wspólnie
upiekliśmy i ozdobiliśmy pierniczki. Najpierw dzieci wycięły pierniczki
foremkami, po upieczeniu i ostygnięciu, każdy ozdobił swoje pierniczki wg
własnego pomysłu, a potem zjadł ze smakiem.
467 wizyt Spotkanie z Mikołajem
495 wizyt Andrzejki
465 wizyt Jesienne drzewo
449 wizyt Praca w zespołach
Jednym z filarów pedagogiki planu daltońskiego jest uczenie dzieci współpracy. Dlatego często zajęcia organizowane są jako zadania w grupach. Dzieci dzielone są na zespoły, w zespole dzieci ustalają lidera, który rozdziela poszczególne zadania. Każde skończone zadanie dzieci odznaczają na tablicy swojej drużyny.
434 wizyt Wizyta ekspertów
W listopadowym tygodniu poświęconym Polsce i zagadnieniom Niepodległości Polski Olek i Tymon zgłosili się do opowiedzenia o Gdańsku i Warszawie w ramach ekspertów. Wspólnie ze swoimi mamami przygotowali prezentację, opowiedzieli legendy związane z danym miastem, przygotowali plansze oraz zdjęcia. Dzieci słuchały z ciekawością, zadawały pytania. Chłopcy byli dumni i zadowoleni z realizacji swoich zadań.