Archiwum kategorii ‘Nowości’
259 wizyt Praca zdalna 14.04.2020r.
269 wizyt Przedszkoliada.pl
Drodzy Rodzice
W imieniu
Czerwonego Kangura Przedszkoliada.pl i jego Ludzio-Przyjaciół, mamy do
przekazania bardzo WAŻNĄ informację, dla naszych Aktywnych Przedszkolaków
Gorąco zachęcamy do wspólnego oglądania i udziału w zabawie z Drużyną Kangura
Rodzice, czy możemy liczyć na Waszą pomoc?
Hura! Hura! Drużyna Kangura!”
Pozdrawiam,
Michał Grochulski
koordynator przedszkoliada.pl
257 wizyt Rekrutacja do na rok szkolny 2020/2021
Informujemy rodziców dzieci biorących udział w rekrutacji na rok szkolny 2020/2021, że wszystkie dzieci, których rodzice potwierdzili wole przyjęcia do Przedszkola Miejskiego nr 8 w Kołobrzegu, zostały przyjęte.
Ponadto informacje tę również można sprawdzić na stronie elektronicznego naboru tj.
www.kolobrzeg.przedszkola.vnabor.pl
Proszę również odwiedzać stronę naszego przedszkola, gdzie ukaże się informacja o zebraniu z rodzicami dzieci nowoprzyjętych.
Z poważaniem
Danuta Adamczyk
Dyrektor Przedszkola Miejskiego nr 8 w Kołobrzegu
298 wizyt UWAGA RODZICE – OPŁATY!!!!
Drodzy Rodzice, w związku z zawieszeniem działalności przedszkola informujemy, że naliczanie opłat za miesiąc kwiecień 2020 zostanie zrealizowane w dniu otwarcia placówki. Osoby , które posiadały nadpłatę za miesiąc marzec 2020 a z poprzedniego okresu miały zaległość to nadpłata ta zostanie rozliczona na poczet tej zaległości.
Osoby, które miały nadpłatę za marzec 2020 i uregulowane wszystkie należności – to nadpłata ta zostanie rozliczona w naliczeniu opłat w kolejnych miesiącach.
Rodzice, zalegający z opłatami za przedszkole, będą otrzymywać Wezwanie do zapłaty wg dotychczasowych zasad. Rozliczone zostaną jedynie nadpłaty na poczet zaległych opłat.
Dyrektor Przedszkola: Danuta Adamczyk
265 wizyt Do wszystkich Grup.
Drodzy Rodzice zachęcam do przeczytaniu dzieciom bajki „Brat i siostra”– bajka o pomaganiu innym i szacunku dla starszych.
Za górami, za lasami, za siedmioma rzekami na dużej polanie pełnej polnych kwiatów stała mała chatka, a w niej mieszkało rodzeństwo Zosia i Jaś. Zosia i Jaś mieszkali sami, ponieważ niedawno zmarła im mama, która jako jedyna opiekowała się nimi i dbała o nich…
Rodzeństwo było bardzo pracowite, zbierali jagody i grzyby oraz leśne zioła, a w zamian za to na targu otrzymywali chleb i masło. Zosia sprzątała, gotowała i utrzymywała dom w czystości, a Jaś dbał, by zawsze było w czym napalić w piecu.
Pewnego dnia, kiedy jak zawsze Zosia zbierała zioła w lesie, ujrzała małą sarenkę, która wyraźnie cierpiała. Zosia podeszła do niej, okazując swym głosem sarence, że chce jej pomóc. Sarenka miała skaleczoną nóżkę, a więc Zosia przyniosła ją do domu i zaopatrzyła jak umiała najlepiej ranę. Nakarmiła zwierzątko i opiekowała się nim tak długo, aż powróciło do zdrowia. Zosia rozumiała, że musi pozwolić sarence odejść, by mogła żyć na wolności. I tak mijały dzień za dniem.
Pewnego dnia do ich drzwi zapukał staruszek, prosząc o strawę i odpoczynek. Zosia zaprosiła staruszka do domu i ugościła wszystkim, co miała najlepszego. Pamiętała o tym, co powtarzała jej zawsze mama, że zawsze należy dzielić się tym, co się ma. Staruszek posilił się, ale niestety był bardzo słaby na dalszą podróż i Jaś zaproponował mu, aby pozostał tak długo, aż odzyska siłę, by dalej ruszyć w drogę. Zosia zbierała jagody, a z zebranych ziół sporządzała cudowny napar dający siłę staruszkowi. Staruszek był bardzo wdzięczny i podarował Zosi gliniany kubeczek, a Jasiowi gliniany talerzyk i odszedł, dziękując za wszystko. Kubeczek był na pozór zwykły brązowy z małym uszkiem, podobnie jak niewielki talerzyk. Pewnego dnia nastała długa sroga zima, spadł śnieg, który utrudniał wyjście z domu. Nawet zwierzęta z trudem mogły znaleźć coś do zjedzenia. W spiżarni Jasia i Zosi kończyły się zapasy, nawet drzewa zaczęło powoli ubywać. Śnieg i mróz nie pozwalały nawet na zbieranie drzewa w lesie na rozpałkę. Zosia i Jaś usiedli zmartwieni, bo w ich domku zrobiło się chłodno, a głód też dawał znać o sobie. Zosia rozpłakała się, a w wtedy Jaś przytulił ją mocno, pocieszając jednocześnie, że na pewno znajdzie jakieś rozwiązanie.
Kiedy tak siedzieli przytuleni do siebie, coś zastukało do okienka. Jaś podszedł do okna i ujrzał sarenkę, której Zosia kiedyś opatrzyła ranę. Znajoma sarenka tym razem nie była sama, przybiegła wraz z całym stadem saren, a każda z nich w pyszczku trzymała gałązkę suchego drzewa. Jaś podziękował sarence i połamał gałązki, rozpalając nimi w piecu. Kiedy tak siedzieli, ogrzewając się przy piecu, pomyśleli, że teraz dobrze byłoby zjeść chociaż kawałeczek chleba i napić się mleka. Niestety, w domku nie było już nic do jedzenia, nawet suszone jagody się skończyły. Nagle na stole poruszył się stojący tam gliniany talerzyk i leciutko zakołysał się gliniany kubeczek, wydając przy tym magiczny odgłos. Zosia podbiegła do stołu i nie mogła uwierzyć własnym oczom. Kubeczek był pełny mleka, a na talerzyku leżał świeżutki chlebek. Zosia i Jaś podzielili się mlekiem i chlebem i zrozumieli, że staruszek nie był zwykłym starszym człowiekiem.
Nastało znowu lato, a polana znowu pokryła się zieloną trawą i pachnącymi stokrotkami. Zosia i Jaś żyli długo i szczęśliwie, dalej pomagając każdemu, kogo spotkali na swojej drodze. Bo kto daje dobroć i miłość drugiemu, to otrzymuje jeszcze więcej dobroci i serdeczności od drugiego człowieka. Dobroć i szacunek popłaca.
Pozdrawiam Kinga Płócienniczak
243 wizyt Rekrutacja do na rok szkolny 2020/2021
Informujemy rodziców dzieci biorących udział w rekrutacji na rok szkolny 2020/2021, że na stronie elektronicznego naboru tj.
www.kolobrzeg.przedszkola.vnabor.pl
istnieje możliwość sprawdzenia czy dziecko zostało zakwalifikowane bądź nie do przedszkola.
Ponadto, istnieje również możliwość uzyskania takiej informacji telefonicznie, w sekretariacie przedszkola od poniedziałku do piątku
w godz. od. 8.00 do 14.00 pod numerem telefonu:
94 35 219 19
Informujemy również, o konieczności potwierdzenia woli przyjęcia dziecka w placówce w terminie od 26.03.2020r. od g. 12.00 do 31.03.2020r. do g. 15.00, której dokonać można również poprzez kontakt telefoniczny lub e mailowy pod podany adres :
d.adamczyk@pm8kg.pl
493 wizyt praca zdalna gr. VII 26.03.2020
Drodzy Rodzice i Drogie Żuczki gr. VII.
Dzisiaj chciałabym zaproponować Wam bardzo fajną zabawę. W zwiazku z tym, że dzisiaj
matematyka to będzie matematycznie. Na początek gra, która nazywa się Tangram i jest
łamigłówką znaną miłośnikom gier logicznych. Wymyślono go w Chinach około 3-4 tysięcy lat
temu. Tangram jest kwadratem pociętym na 7 części. Każdy zestaw zawiera 7 figur:
•1 średni trójkąt prostokątny
•1 mały kwadrat
•1 mały równoległobok
•2 duże trójkąty prostokątne (jednakowe)
•2 małe trójkąty prostokątne (także jednakowe)
Układanie tangramu ma sporo zalet. Rozwija wyobraźnię przestrzenną, uczy logicznego myślenia,
skłania do poszukiwania rozwiązań, wyzwala kreatywność. To bardzo przydatna gra, nie tylko w
celu wprowadzenia własnych koncepcji matematyki, takich jak geometria płaska, ale również
pozwala na rozwój zdolności psychomotoryką i intelektualnych, co stanowi wielki bodzieć dla
kreatywności. Prace z tangramami rozwijają także sprawność, logiczne myślenie i wyobraźnię,
ponieważ dzieci mogą wyobrazić sobie dany kształt, a potem go ułożyć. W łatwy sposób mogą
także modyfikować dostępne wzory kształtów. Możecie zmieniać kolory tangramów, dekorować je
w odpowiedni sposób, powiększać i pomniejszać skalę elementów.
Osoba układająca tangram ma za zadanie odtworzyć położenie wszystkich siedmiu
elementów jedynie na podstawie kształtu jego konturów. Stwórzcie swoje własne wzory i wyślijcie
mi zdjęcia na moją skrzynkę pocztową a.zajfert@pm8kg.pl , ciekawa jestem komu się uda ułożyć
najwięcej wzorów.
Druga zabawa to matematyczne gąsieniczki:
Do wykonania zabawy będą nam potrzebne:
• biała kartka papieru
• zielony mazak/marker
• długopis
• zielona farba plakatowa
• patyczki kosmetyczne
Na białej kartce papieru rysujemy zielonym mazakiem głowę gasienicy, długopisem robimy
oczy i buzię, potem przy każdej gąsienicy piszemy liczbę.
Zadaniem dziecka jest zrobić za pomocą patyczków kosmetycznych i farby tyle kropek tułowia
gąsienicy, ile wskazuje liczba. Na koniec pokolorujcie gąsienicę Monikę.
Życzę powodzenia i udanej nauki poprzez zabawę- p. Ola.
253 wizyt Emocje – lęk separacyjny – bajka
W Krainie emocji- dziecko rozstaje się z rodzicami bez lęku, ma świadomość, że rozstanie takie bywa dłuższe lub krótsze.
MIŚ BONIFACY POMAGA ZŁAGODZIĆ LĘK SEPARACYJNY- BAJKA TERAPEUTYCZNA
Problemy związane z lękiem separacyjnym mogą spowodować, że nawet najkrótsze rozstanie dziecka z mamą bywa koszmarem dla całej rodziny. Przedstawiam więc bajkę terapeutyczną, stworzoną specjalnie dla dzieci trzymających się blisko mamy. Jak każda bajka terapeutyczna, powinna być czytana często, nawet codziennie przez kilka wieczorów, aby dziecko mogło dobrze poznać i zrozumieć bohatera. Przypominajmy mu jego losy podczas wielu codziennych sytuacji.
Co możemy mówić dziecku, aby pomóc mu właściwie zrozumieć, a nawet „przeżyć” bajkę:
- „Zobacz jak bardzo miś Bonifacy bał się rozstać z mamą, czy potrafisz go zrozumieć?”
- ” Co czuł, gdy mamy nie było w pobliżu? Czy kiedyś czułeś/czułaś to samo?”
- ” Bonifacy postanowił przenigdy nie rozstawać się z mamą, czy to dobry pomysł?”
- „W końcu mama Bonifacego musiała na chwilę zniknąć, aby uratować jego przyjaciół. Czy pamiętasz, jak dumny był wtedy miś? Jak to się stało, że już nie bolał go brzuszek?”
- „Zobacz, Bonifacy sobie poradził ze strachem przed zniknięciem mamy!”
- „Czy polubiłeś/polubiłaś Bonifacego?”
- „…a czy wiesz, że jesteś do niego trochę podobna/podobny i też możesz sobie poradzić?”
MIŚ BONIFACY I JEGO MAMA BOHATERKA
W przytulnej gawrze pośrodku lasu mieszkał mały miś Bonifacy ze swoimi ukochanymi rodzicami. Miś był prawdziwym szczęściarzem bo bardzo blisko jego gawry mieszkali babcia i dziadek Niedźwiadkowie. Dzięki temu mogli się często spotykać i spacerować razem po leśnej okolicy. Były to naprawdę ciekawe spacery, ponieważ na każdym kroku można było spotkać kogoś leśnych przyjaciół. Kiedy w pobliżu była niedźwiadkowa rodzina, a przynajmniej mama, miś Bonifacy potrafił bawić się w najlepsze z innymi zwierzątkami
Już jakiś czas temu Bonifacy odkrył w lesie niezwykły okaz szyszki. Była duża, bardzo kształtna i okrągła jak piłka. Dumny Bonifacy nazwał ją szyszkową piłką. Od tamtej pory była ona najcenniejszym ze skarbów. Zwykle służyła jako trofeum podczas zabawy w podchody. Bonifacy uwielbiał się w to bawić razem ze swoimi przyjaciółmi, warchlakami Chrumą i Chrypką.
Niestety, Bonifacy miał ochotę na zabawę jedynie wtedy, kiedy towarzyszyła mu jego mama. Za nic w świecie nie chciał zostać na leśnym placu zabaw bez niej. Babcia Niedźwiadkowa wiele razy proponowała, że się nim zaopiekuje. Nawet mama Chrumy i Chrypki oferowała swoje towarzystwo, aby zwierzęta mogły czuć się bezpiecznie podczas zabawy w leśnych zaroślach. Bonifacy nie dał się jednak przekonać.
Bał się stracić z oczu swoją mamę. Wydawało mu się, że z pewnością stanie się wtedy coś złego.
A co jeśli zaboli mnie łapka, brzuszek, albo główka- myślał miś- Zawsze wtedy pomaga przytulenie się do mamy.
Miś bał się nie tylko o
własne samopoczucie, ale też o ukochaną mamę. Przecież jeśli obydwoje za sobą
zatęsknią, będzie im bardzo smutno. Bonifacy nie chciał przecież, żeby mama
była smutna.
Jedynym sposobem na uniknięcie tych przykrych sytuacji było według niego
nierozstawanie się z mamą.
Pewnego dnia Bonifacego mocno rozbolało gardło. Mama co chwilę podawała mu ciepły miodek do picia, jednak aby poczuć się lepiej, miś musiał przez kilka dnia zostać w swojej ciepłej gawrze. Obserwował przez okno jak jego przyjaciele- Chruma i Chrypka bawią się z podchody szyszkową piłką.
Nagle zauważył, że przestraszone warchlaczki zbliżają się do strumienia. Najwidoczniej wydawało im się, że wpadła tam szyszkowa piłka. Tymczasem z okna gawry było widać, że leży ona pod jednym z pni. Bonifacy machał łapkami i próbował z daleka wołać do przyjaciół, aby uchronić ich przed niebezpieczeństwem. Mogli przecież wpaść do strumienia!
Zdenerwowanie misia zauważyły
jego mama i babcia.
-Mamo!- wołał Bonifacy- oni zaraz wpadną do strumienia! Gdybyś tylko mogła im
pomóc. Nikt nie pływa w strumieniu lepiej niż ty.
Mama misia szybko wybiegła z gawry w stronę strumienia. Bonifacy i jego babcia obserwowali całą sytuację przez okno. Bardzo martwili się o warchlaczków. Na szczęście mama Niedźwiadkowa w ostatniej chwili zdążyła złapać małe ogonki Chrumy i Chrypki i wyciągnęła ich na brzeg. Gdy tylko ochłonęli, odprowadziła ich do mamy- pani Lochy.
Gdy wróciła do gawry Bonifacy podbiegł do niej bardzo szczęśliwy. Był dumny ze swojej mamy. Pani Niedźwiadkowa też bardzo się cieszyła, że udało się jej pomóc przyjaciołom synka.
-Jak się teraz czujesz
Bonifacy?- zapytała babcia Niedźwiadkowa.
-Świetnie.- odpowiedział miś- Moi przyjaciele są bezpieczni, moja mama jest
bohaterką, jestem już spokojny i bardzo szczęśliwy.
-Widzisz misiu,- mówiła babcia- czujesz się tak dobrze pomimo tego, że mama na
chwilę wyszła. Jak widzisz, czasami mama jest też potrzebna gdzie indziej, ale
zawsze do ciebie wróci i będzie przy tym mnóstwo radości.
Od tamtej pory Bonifacy nie bał się rozstania z mamą. Wiedział, że każde z nich może mieć do zrobienia wiele ważnych rzeczy, ale pod koniec dnia spotkają się w gawrze i będą się mocno przytulać przed snem.
Pozdrawiam serdecznie wszystkie dzieci i rodziców.
Życze Wam dużo zdrówka w tym trudnym czasie
Ada Andziak
sam-po-raz-pierwszy-printout kol-prawa-dziecka-6 kol-emocje-17
261 wizyt Grupa I Krasnoludki
26.03.2020 Grupa I popołudnie
Drogie Dzieci, Szanowni Państwo.
Oto propozycje zabaw na popołudnie. Miłej zabawy.
„ Wesoła twarz”- Rodzic/opiekun rysuje na papierze dużą twarz. Bez oczu i nosa ( można też ułożyć ze sznurka, włóczki). Dziecko staje w pewnej odległości ( można zwiększać dystans w miarę postępów dziecka) i rzuca po kolei trzema woreczkami ( mogą być torebki ryżu, kaszy, wypchane skarpetki J ), tak aby wylądowały one na miejscu nosa i oczu. Za każdym razem dzieci podziwiają i oceniają jak im wyszło. Zabawę powtarzamy.
„
Jak wyglądają rośliny”- zabawa dydaktyczna, wspólnie z dzieckiem oglądamy
rośliny (doniczkowe, balkonowe, kwiaty cięte).
W pierwszej kolejności pytamy dziecko czy wie co to jest, co może o nich
powiedzieć ( kolory, wielkość itp.) czy wie z jakich części składa się roślina,
czego potrzebuje do życia itp.
Po wypowiedziach dziecka bądź w trakcie jeśli widzimy, ze maluch tego
potrzebuje omawiamy wspólnie roślinkę.
„Wiosenny taniec”- wyrażanie uczuć za pomocą ruchu. Podczas zabawy, można dać dziecku apaszkę, kolorową bibułę (pocięta na pasy) itp. Dajemy dziecku swobodę i pozwalamy na dowolność w wykonywaniu improwizowanego tańca.
Muzyka Antonio Vivaldi- Wiosna, Fryderyk Chopin- Spring Waltz.
Serdecznie pozdrawiam, uważajcie na siebie.
Wychowawca Marta Bielęda
287 wizyt Zajęcia 26.03
26.03.2020
WITAM SERDECZNIE RODZICÓW I KOCHANE DZIECI
Przedstawiam Wam propozycje zabaw i form aktywności dla „Krasnoludki” na dzisiejszy poranek
Temat kompleksowy w tym tygodniu:„Wiosna….w Kołobrzegu”
1.Zabawa na gimnastyczna….”Maluchy i starszaki”
–
ćwiczenie dużych grup mięśniowych
Na hasło „maluchy”,
dziecko porusza się lekko na ugiętych kolanach
z wyprostowanym
tułowiem. Na hasło „starszaki” maszeruje swobodnie
unosząc wysoko kolana.
Na początek dnia proponuje przeczytać tekst dziecku, a następnie po wysłuchaniu poproście swoje pociechy o ułożenie ilustracji w kolejności wydarzeń.
Ewa Krawczyk
Pewnego dnia dzieci ulepiły kilka bałwanków. Były bardzo różne, duże, małe, grube, chude, na głowach miały garnki, stare kapelusze, czapki i szaliki. W śród nich był szczególny bałwanek, ubrany w stary kapelusz i wełniany szalik. Stał na podwórku, zwrócony głową w stronę lasu. Słyszał jak dzieci opowiadały o zbliżającej się wiośnie i bardzo chciał ją spotkać. Postanowił więc wyruszyć jej naprzeciw. Nad ranem przez nikogo nie zauważony, poszedł cichutko do lasu. Przyglądał się wszystkiemu bacznie, ale nic szczególnego nie zauważył. Wszędzie było dużo śniegu, a w powietrzu unosił się lekki mrozik.
Kiedy tak chodził po lesie, nie zauważył, że słonko już wstało i ogrzewało go coraz mocniej. Nagle spostrzegł, ze spod śniegu wystaje coś. Schylił się i łapką odgarnął delikatnie śniegową pierzynkę.
– Och! – wykrzyknął przejęty.
– To są na pewno kwiatki, o których opowiadały dzieci.
Wokół bałwanka wyglądały spod śniegu pierwsze wiosenne kwiaty.
Bałwanek uradowany pomyślał: „Tutaj na pewno już była wiosna, muszę iść szybciej, bo bardzo chciałbym się z nią przywitać”. Kiedy doszedł do rzeki, poczuł że kapelusz coraz bardziej opada mu na czoło. Poprawił go i rozejrzał się dookoła. Ze zdumieniem spostrzegł, że woda w rzece niosła duże i małe kawałki kry. Wtem obok bałwanka na gałęzi krzaczka przysiadł śliczny ptaszek.
– Jaki jesteś ładny ptaszku – powiedział. – Nigdy cię nie widziałem.
– Nie mogłeś mnie wcześniej zobaczyć. Jestem szczygłem i dopiero dzisiaj przyleciałem z daleka. Tutaj przyszła wiosna i jest coraz cieplej. Będę mógł zbudować sobie gniazdo. – powiedział ptaszek.
– Przyszła wiosna? Gdzie jest? Chciałbym ją przywitać. – zawołał z entuzjazmem bałwanek.
– Jak to gdzie? – powiedział zdziwiony szczygieł. – Rozejrzyj się wokoło.
Bałwanek został sam i dopiero teraz poczuł się dziwnie. Kapelusz coraz bardziej spadał mu na oczy. Spostrzegł również, że bardzo schudł. Zaniepokoił się tym trochę, ale postanowił iść dalej. Po chwili do bałwanka podbiegła wiewiórka i zajączek.
– Uciekaj bałwanku, do rzeki, skacz na krę, popłyniesz na niej do krainy śniegów.
– Inne bałwanki już to dawno zrobiły – poradziły mu zwierzątka.
– Jak to? – zapytał zdziwiony. Spojrzał na siebie i zobaczył, że bardzo zmalał, kapelusz spadł już z jego śniegowej główki. Pozostał mu jedynie szaliczek, który zrobił się nieco za długi.
– Bałwanku uciekaj – zawołała wiewiórka.
– Przecież możesz się roztopić – dodał zajączek.
– Jesteś chyba ostatnim bałwankiem, który pozostał do przyjścia wiosny. Dlaczego czekałeś tak długo i nie odpłynąłeś z innymi bałwankami?
– Chciałem przywitać się z wiosną, czy to udało mi się?
Ależ oczywiście – zawołał zajączek z wiewiórką, patrząc na niego z podziwem.
Kochane Krasnoludki w dzisiejszym dniu przesyłam wam wiosenną piosenkę .
Zapoznajcie się z nią kochani i poćwiczcie ze swoimi rodzicami .
Napiście proszę czy wam się podoba? Czy jest fajna? Czy miło spedziliście przy niej czas.
Ku-ku,
ku-ku!
Precz zimo zła!
Już bociek leci,
cieszą się
dzieci.
Wiosna, wiosna
idzie przez świat.
Ku-ku,
ku-ku!
Już kwitnie sad!
W gałązkach drzewa
już
ptaszek śpiewa.
Wiosna, wiosna
idzie przez świat.
Ku-ku,
ku-ku!
Już ciepły wiatr.
Zatańczmy w koło,
bo nam
wesoło.
Wiosna, wiosna
idzie przez świat.
Miłej nauki i zabawy
Pozdrawiam
Wasza Nauczycielka Kasia.
296 wizyt Zajęcia 26.03
„W kontakcie z ludźmi dzieci mają szansę zobaczyć nie tylko, jak inni radzą sobie z uczuciami i emocjami, ale też, jak ich własne przejawy emocji oddziałują na innych. Z punktu widzenia przystosowania społecznego i zdrowia psychicznego są to jedne z najistotniejszych dla dzieci doświadczeń”
Witam wszystkie dzieci, na naszej stronie. Choć obecny czas nie sprzyja nam wszystkim, spotykamy się z różnymi emocjami i sytuacjami. Nie powinniśmy zapominać o innych osobach i nie tylko w rodzinie. Pomagajmy sobie nawzajem. Pomaganie jest fajne, jak pamięć o innych i poświęcenie im uwagi.
Cieszę się bardzo, że o nas pamiętacie i wysyłacie zdjęcia z waszych prac, zabaw, spędzanego czasu poza przedszkolem. Mimo wszystko macie radosne buźki , potraficie się cieszyć czasem spędzonym z najbliższymi; a to jest cenny czas. Poniżej zamieszczam bardzo fajny film wsam raz na spędzenie wspólnego czasu w domowym kinie (przed telewizorem) :-), który pomoże wam zrozumieć dbanie o uwagę i poświęce jej innym osobom i dużym i małym. Zachęcam do obejrzenia.
„PAN PATYK”
Dla chętnych mała zagadka……
- Z kim chłopiec sie zaprzyjaźnił?
- Dlaczego chłopiec czuł się samotny?
- Gdzie chłopiec sie wyprowadził?
- Jak chłopiec miał na imię?
-
Jakie
uczucia towarzyszą chłopcu?
Mam nadzieję, że się podobało. Zachęcam was również do narysowania własnego przyjaciela.
Pozdrawiam WAS wszystkich serdecznie, Katarzyna Jankowska
276 wizyt DLA WSZYSTKICH GRUP
Drodzy Rodzice, Kochane Dzieci
Przedstawiam Wam propozycję zabaw na dziś, jednakże warto pamiętać, że po każdej formie aktywności bardzo ważny jest dla naszego organizmu odpoczynek. Podczas odpoczynku nasze ciało się regeneruje i nabiera energii na pokonywanie codziennych wyzwań, dlatego po zakończonej intensywnej aktywności związanej z zabawą, zachęcam Was Drodzy Rodzice i Drogie Dzieci do relaksacji i odpoczynku, puszczając sobie w tle muzykę relaksacyjną. https://www.youtube.com/watch?v=kgqw-4mH7Kw&t=4443s
1. Poniżej znajduję się filmik, który można udostępnić dzieciom, aby razem z Panią wykonywały ćwiczenia.
2. Zabawa rwąca rzeka
Wyobraźcie sobie, że przez Wasz pokój przepływa rzeka. Długi rwący potok rozciąga swoje brzegi od stołu, aż do kanapy lub od ściany do ściany, w zależności od rozkładu mieszkania. Musicie przejść na drugą stronę skacząc po kamieniach, ale tak, aby nie wpaść do wody. Czym są kamienie? Poduszkami jaśkami lub innymi kawałkami materiału. Rozłóżcie je na podłodze tak, aby przejście po nich nie było zbyt łatwe. I po każdym prawidłowym przedostaniu się na drugi brzeg zmieniajcie ustawienie. Oczywiście na trudniejsze, tak jakby to był kolejny level do przejścia w grze.
Ściskam, Karolina Kiełbasińska
242 wizyt Zadanie dla Biedronek – po południe
Zajęcia na czwartek 26.03- po południe
Drodzy Rodzice, Kochane Dzieci
Poniżej przedstawiam Wam zabawy na dzisiejsze popołudnie.
1. W linku poniżej znajduję się nagranie piosenki, którą dzieci bardzo lubią J Bardzo często towarzyszyła nam w przedszkolu. Myślę, że dzieci z chęcią ją zaśpiewają i pokażą za pomocą ruchów.
2. Kolejną propozycja zabaw dla chłopców i dziewczynek.
1) Zamieniamy teraz nasz pokój w salon piękności, do którego potrzebne nam będzie:
-grubszy papier, z którego wytniemy odrysowaną rękę
-lakier do paznokci
Poprzez taką zabawę ćwiczymy nasze paluszki
2) W tej propozycji zabawy będziemy małymi majsterkowiczami. Materiały, które będą potrzebne to:
-wytłaczanka od jajek
-patyczki
-zabawkowy młotek
Nakłuwamy wytłaczankę patyczkami, natomiast dziecko ma za zadanie za pomocą młotka wbić je jak najgłębiej
Serdecznie pozdrawiam, Karolina Kiełbasińska
222 wizyt praca zdalna/25 marca gr IV KROKODYLKI
Drodzy Rodzice i Kochane Krokodylki IV, zachęcam Was do wysłuchania wiersza „Kotki
marcowe”, rozmowy kierowanej do Waszych dzieci z pytaniami na temat wiersza, zrozumienia
wieloznaczności pojęcia „kotki” , do kilku zabaw ruchowych oraz wykonania prostej pracy
plastycznej.
„Kotki Marcowe”- Joanna Kulmowa
Na wierzbie
nad samym rowem –
srebrne kotki marcowe.
Na deszczu i na słocie
srebrnieją im futra kocie.
Plucha
i zawierucha.
Nie ma mamy,
co wyliże brzuch do sucha.
Ale kotki marcowe nie piszczą,
huśtają się na gałązkach.
Mruczą:
- Nareszcie wiosna!
I sierść mają coraz bardziej srebrzystą.
Po przeczytaniu wiersza proszę przeprowadzić z dziećmi rozmowę zadając nastepujące pytania:
- O czym jest wiersz?
- O jakich kotkach była mowa w wierszu? Czy były to żywe kotki?
- Jaki kolor mają kotki na wierzbie?
- Czy wiesz jak inaczej można nazwać te kotki?
Po rozmowie proszę obejrzeć film: https://www.youtube.com/watch?v=yN8KFajZ3AE
Następnie proponuję kilka ruchowych zabaw na dzisiejszy dzień: - „Bocian i żabki”- zabawa ruchowa z elementami skoku. Dzieci skaczą po pomieszczeniu jak
żabki na hasło bocian zastygaja w bezruchu, a rodzic „bocian” chodzi obok niego i
obserwuje czy żabka/ki się nie poruszająś jeśli jakaś żabka się poruszy następuje zamiana
roli z bocianem. - Zabawa ruchowa na utrwalenie pojęć wysoko-nisko: dzieci swobodnie poruszają się po
pomieszczeniu na hasło rodzica: wysoko- stają na palcach i wysoko unoszą ręce do góry, na
hasło nisko- kucają. Można powtórzyc zabawę kilka razy. - „Ciepło-zimno”, zabawa dydaktyczna polegajaca na reagowaniu na sygnały,
komunikowania się za pomocą określonych słów, pod nieobecność dziecka w pokoju
chowamu ustalony przedmiot, który dziecko widziało, następnie zadaniem dziecka jest
odnaleźć przedmiot, prowadzą go komendy rodzica: ciepło gdy jest blisko przedmiotu,
zimno gdy jest daleko przedmiotu.
Praca plastyczna: Bazie w wazonie- kolaż.
Kolaż to bardzo ciekawa technika, dzięki różnorodności użytych materiałów wychodzi zwykle
bardzo efektownie dzieło. Zachęcamy do przygotowania wiosennych bazi w wazonie. Tym razem
będzie potrzebny wyjątkowy składnik- ziarnka dyni:)
Materiały i przybory:
•kartka A4
•kolorowa gazeta
•nożyczki
•klej
•włóczka lub sznurek
•pestki dyni (niełuskane) - Z gazety wycinamy kształt wazonu i naklejamy na kartce.
- Ze sznurka lub włóczki odcinamy kilka kawałków i naklejamy jako gałązki bazi. Możemy też
przykleić prawdziwe patyki lub namalować gałązki farbami. - Pestki dyni przyklejamy jako kotki bazi i gotowe.
A NA KONIEC DLA RELAKSU:
https://www.youtube.com/watch?v=b6K4yDMGe1w
Życzę przyjemnej pracy i udanej zabawy- pani Ola.
473 wizyt Praca zdalna 26 marca (czwartek) gr. II
Drodzy rodzice od 25 marca zadania dla dzieci będziemy prezentować właśnie w takiej formie, aby realizować podstawę programową wychowania przedszkolnego. Prosimy, aby w miarę możliwości przygotowane zadania realizować z dziećmi w domu. Zdjęcia prac można wysyłać drogą e-mail lub zatrzymać je w domu i przynieść do przedszkola po skończonej kwarantannie. Jeśli ktoś miałby kłopot w realizacji tych zadań (np. problem z drukarką) prosimy o wiadomość zwrotną na służbową pocztę a.maszkalo@pm8kg.pl
Pozdrawiam serdecznie, pani Agata
Zajęcia na czwartek – ranek
Temat kompleksowy: Wiosna w Kołobrzegu.
Aktywność matematyczna
Drodzy rodzice oraz dzieci dziś nauczymy się liczyć do 3 i odróżniać pojęcia: na, obok, pod.
1. Na początek zachęcam do wykorzystania paluszkowej rymowanki, która będzie miłym wprowadzeniem do liczenia.
Mam pięć paluszków
Mam pięć paluszków u ręki lewej i pięć paluszków u ręki prawej
(Ręce zaciskamy w piąstki a następnie prostujemy palce – kilka razy na przemian)
Pięć to niedużo, ale wystarczy do każdej pracy i do zabawy.
(Machamy palcem oraz wykonujemy gest prawą dłonią a następnie lewą)
Kciuk, wskazujący, potem środkowy, po nim serdeczny, na końcu mały.
(Ręce w piąstki i po kolei prostujemy palce wymieniając ich nazwy)
Pierwszy i drugi, trzeci i czwarty, na końcu piąty – trochę nieśmiały.
(Ręce w piąstki i po kolei prostujemy palce wymieniając kolejność.
2. Jeśli rozgrzaliście już rączki sięgnijcie po trzy swoje ulubione pluszaki (jeśli dziecko wykaże duże zainteresowanie liczeniem sięgnijcie po 5 misiów). Postawcie je obok siebie i policzcie dotykając każdego paluszkiem. Na końcu udzielcie odpowiedzi na pytanie: Ile jest misiów? Jeśli dziecko nie odpowiada wcale lub udziela złej odpowiedzi, liczy ponownie. Zabawę można rozwinąć zabierając jednego misia/lub dodając kolejne.
3. Teraz zaproszę Was do kolejnej zabawy, w której będzie potrzebny Wasz 1 ulubiony miś. Popatrzcie na przygotowane niżej obrazki i spróbujcie sami ułożyć Waszego misia według instrukcji wypowiedzianej przez rodzica np. – Połóż misia na stole. Połóż misia obok stołu. Połóż misia pod stołem. Do tej zabawy możecie wykorzystać nie tylko stół i misia, ale każdy inny przedmiot codziennego użytku np. krzesło i piłkę, jabłko i miskę.
4. Na pewno świetnie poradziliście sobie z zadaniami. Na zakończenie utrwalcie piosenkę „Maszeruje Wiosna”. Możecie maszerować w rytm muzyki oraz sami tworzyć swoje improwizacje ruchowe.
Miłego dnia,
Agata Maszkało